rosyjska ruletka i perspektywy porozumienia wyborczego SLD z mniejszością niemiecką, to konwencjonalne zadanie cybernetyki społecznej, polegające na sterowaniu społeczeństwem w totalnej wojnie ideologicznej. Nic więcej.
Najsprawniejszą formacją, posługującą się tymi metodami jest opisana kiedyś przez Feliksa Konecznego cywilizacja turańska, wywodząca się z imperium Czyngis Chana. Nie napisałem z zimnym rozmysłem o „imperium mongolskim”. Cechą cywilizacji turańskiej jest zupełny indyferentyzm narodowy, religijny i ideologiczny. Liczy się tylko wspólnotowe myślenie, podporządkowane woli imperatora. Cywilizacja turańska osiedliła się i znalazła swoją doskonałą realizację w Cesarstwie Rosyjskim i królestwie Pruskim, od początku ich istnienia. Skolonizowała te dwa Państwa, przegryzła się w europejskim kotle i oddestylowała w swojej postaci dojrzałej, w formie komunizmu. Komunizm jest postacią dojrzałą wysublimowanym okazem suwerena, żywe imago cywilizacji turańskiej. Najlepszym jej przedstawieniem jest model komunizmu, jako pasożyta. Jest on niestety sprzeczny zdominującym w Świecie poglądem.
Jądro tej sprzeczności jest takie:- Dominująca współcześnie definicja komunizmu zakłada, że jest to system społeczno-polityczny, stworzony w myśl zasad ideologii komunistycznej.- Ideologia komunistyczna[1] powszechnie uznawana jest za system poglądów [Ω], głoszący program całkowitego zniesienia ucisku i wyzysku społecznego, postulujący powszechną równość i sprawiedliwość oraz zbudowanie społeczeństwa bezklasowego, na zasadzie społecznej własności środków produkcji i sprawiedliwego podziału dóbr. Są to przesłanki realizacji zasad równości we wszystkich dziedzinach życia społecznego.
Istnieje subtelna różnica pomiędzy filozofią, a ideologią[2]: Filozofia może dostarczać światopoglądu, albo być jego uporządkowaną logicznie wersją. Ideologie traktują filozofię instrumentalnie, czerpiąc z niej te elementy, które uzasadniają jej założenia lub pozwalają ukrywać rzeczywiste cele ideologów. Konflikt pomiędzy, powszechnie uznanym znaczeniem pojęcia komunizmu, a realną zawartością tego pojęcia, jest dramatycznyą treścią tej sprzeczności.
Zwracam uwagę na szczególnie groźne skutki definiowania komunizmu przez konkretną ideologię, choćby tę, która była podana w powyższej definicji. Prowadzi to do następującego rezultatu logicznego:- Powszechnie zakłada się, że atrybutem komunizmu jest tylko system poglądów [Ω]. Każdy twór, którego atrybutem nie jest system [Ω], nie jest uznawany za komunizm. Jest to błąd logiczny polegający na nietrafnym wyborze kryterium.
Uzasadnienie:Prawdziwemu komunizmowi jest obojętne, jakim systemem poglądów będzie się on posługiwał, może to być [Ω], albo każdy inny. Komunizm zmienia deklarowane systemy poglądów jak rękawiczki. Jest mu też zupełnie obojętne, jaki zadeklaruje cel, bo prawdziwy jest ukryty. Cel deklarowany jest maską i zarazem narzędziem używanym do zniszczenia systemu ideologicznego atakowanej ofiary. Cel ideologiczny, deklarowany przez komunizm, jest antyideologią, dobieraną stosownie do tej ideologii, która ma być zniszczona. Współczesną maską komunizmu jest "poprawność polityczna" i "zasady równości" we wszystkich dziedzinach życia społecznego.
Używając metafory:- Prawdziwym atrybutem bandyty jest napad, a nie użyta w czasie napadu maska. Bandyta najchętniej do każdego napadu używa innej maski, więc każda z tych masek powinna być traktowana wyłącznie jako maska, a nie jako element rysopisu. Ważnym atrybutem komunizmu, przepraszam – bandyty, jest skłonność do korzystania z takiej maskarady – a nie maska, jako taka.
Nieprawdziwe jest również twierdzenie, jakoby komunizm upadł razem ze Związkiem Sowieckim. Nieprawdą jest, że komunizm nie istnieje, jako problem cywilizacyjny. Przeciwnie, komunizm istnieje, ma się dobrze, nadal się rozwija i jest ważnym sprawcą aktualnych problemów naszej cywilizacji. Jest to sprzeczne z głównym założeniem tezy Francisa Fukuyamy, zawartej w jego „The End of History and the Last Man”[3]. Fukuyama popełnił opisany wyżej błąd – komunizm nie upadł, komunizm się schował.
Komunizm XXI wieku, nieco tylko zmienił technikę maskowania, dostosowując się do zmiany warunków. Maskuje się skutecznie, używa nieco innej frazeologii, ale jego istotne atrybuty nie zmieniły się. Komunizm dzisiaj, w 2007 roku, jest nawet agresywniejszy i bardziej destrukcyjny, niż kiedykolwiek. Do przeprowadzenia dowodu sformułuję współczesną definicję, wyprowadzoną z modelu komunizmu, jako formacji pasożytniczej. Przyjmuję hipotezę, że cechy, odkryte przez pruski Sztab Generalny są rzeczywiście atrybutami komunizmu. Przedstawiona niżej definicja jest wersją roboczą, którą proponuję jako wniosek z przedstawionego wcześniej rozumowania.
WSPÓŁCZESNA DEFINICJA KOMUNIZMU
Komunizm jest grupą wpływu, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, aż do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. (-) Cel w niej opisany może być osiągany wszelkimi, dostępnymi środkami.
Ostatnia, podkreślona fraza jest podpowiedzią Aleksandra Ścios.Definicja ta może być uściślana przez wskazanie szczególnych atrybutów komunizmu, pozwalających na jego odróżnienie od podobnych zjawisk, które komunizmem nie są. Zamierzam przeprowadzić pozytywną argumentację, wykorzystując model komunizmu jako pasożyta. Spróbuję wskazać charakterystyczne dla niego sposoby i środki działania, pozwalające na wybranie zestawu kryteriów, ułatwiających jego identyfikację.
STRATEGIA KOMUNIZMU
Strategia i program inwazji pasożyta ujawnia, które zjawiska są działaniami agresora, a które są skutkami jego działań:
1. Komunizm wykorzystuje do perfekcji pasożytniczą strategię mimikry, zdobywa poparcie w taki sposób, by jego prawdziwe działania oraz jego cele mogły być możliwie najdokładniej ukryte. Rozpoznanie i ujawnienie agresora może nastąpić dopiero po analizie przyczyn, objawów i skutków choroby oraz mechanizmów jej rozwoju.
2. Komunizm niszczy, zawłaszcza i modyfikuje systemy organizmu ofiary, tak aby te systemy wspomagały jego działania. „Przeprogramowuje” cały atakowany organizm społeczny, by realizował pasożytniczy program agresora.Identyfikacja tej strategii jest niezbędna do odróżnienia agresora od jego narzędzi. Dobrym przykładem, jest wskazana cynicznie przez samego Lenina kategoria użytecznych idiotów, gorliwie realizujących program pasożyta:„Użyteczni idioci” są beznamiętnie używani do brudnych celów, są w ukryty sposób finansowani albo korumpowani, po zużyciu są zwykle porzucani lub eliminowani. Do kategorii tej zaliczają się tłumy ideologów, manipulatorów, różnych aktywistów i agitatorów oraz naiwnych rewolucjonistów posługujących się terrorem fizycznym i intelektualnym, kłamstwem, dezinformacją i czarną propagandą. Głównym narzędziem współczesnego komunizmu są środki masowego przekazu, media manipulujące opinią publiczną, wykorzystujące różne uprzedzenia i postawy roszczeniowe, celowo pobudzaną nienawiść, złość i inne niskie pobudki. Media są klasycznymi narzędziami cybernetyki społecznej komunizmu. Szczególną grupą użytecznych idiotów są dziennikarze, bez których media nie mogłyby spełniać roli tego narzędzia.
Antoni Ossendowski powiedział, że "Nowy ustrój jest „dyktaturą dziennikarzy”, a dokładnie ich przemocą w służbie kłamstwa. „Naszą najważniejszą bronią jest druk", stwierdził Stalin w 1921 roku". "W służbie kłamstwu" Krzysztof Raszyński.
Komunizm realizuje totalne niszczenie systemów etycznych, społecznych i politycznych oraz wszelkich ideologii i wartości, otwarcie kieruje agresję na sferę aksjologii.Bezwzględnie posługuje się „użytecznymi idiotami”, rekrutowanymi z szeregów czołowych intelektualistów (typu Heideggera albo Sartre’a i wszystkich ich następców), a także podrzędnych reinterpretatorów różnych ideologii. Używa zacietrzewionych, a niewiele rozumiejących, łatwych do manipulowania gromad populistów, alterglobalistów, ekologów, feministek, gejów i innych bojowników o wszelką równość i poprawność polityczną, wliczając w to fundamentalistycznych terrorystów, dziennikarzy, polityków - bojowników o cokolwiek. Gawriła Princip, Al Kaida, Baader Maeinhoff albo Greenpeace, zupełnie wszystko jedno.
Komunizm czyni to niezmiennie od XIX wieku, po XXI stulecie. W XXI wieku agresja aksjologiczna komunizmu dzieje się pod przykryciem poprawności politycznej, forsującej wszystkie tezy oficjalnej definicji komunizmu, jako systemu społeczno-politycznego oraz ideologii „ustroju sprawiedliwości społecznej”, w całej pełni wykorzystując sprzeczność wskazaną powyżej. Z retoryki tego ataku zniknęło tylko słowo „komunizm”, treść i metody pozostały bez zmiany.
3. Główną strategią inwazji komunizmu jest niszczenie zdolności do samoregulacji wszystkich procesów społecznych w atakowanym kraju. Działanie to skierowane jest przeciwko funkcjom i mechanizmom życia społecznego, obejmuje całą przestrzeń społeczną i wszystkie sfery prywatne i publiczne. Komunizm jest totalitarny nie dlatego, że oddziałuje siłą, ale z tego powodu, że wywiera destrukcyjną presję na wszystkie procesy społeczne.Inwazja komunizmu jest aksjologiczna, bo jest totalnym atakiem ideologicznym, wymierzonym przeciwko wartościom cywilizacyjnym, przeciwko całemu systemowi etycznemu i wszelkim normom moralnym, przeciwko wszystkim sferom więzi społecznej i organizacji społeczeństwa. Komunizmowi zależy na sparaliżowaniu wszystkiego, co w atakowanym społeczeństwie może być dla niego pożyteczne. Paraliż, dezorganizacja, destrukcja, nic się nie może udać. Nawet budowa obwodnicy Augustowa. Jest to najtrudniejszy do zrozumienia i wyobrażenia atrybut komunizmu. Jest to jednak konwencjonalne zadanie cybernetyki społecznej, polegające na sterowaniu społeczeństwem w totalnej wojnie ideologicznej.
Nie jest możliwe zestawienie listy zjawisk społecznych, które mogą być celem ataku w totalnej wojnie ideologicznej. Ujawnienie strategii i programu inwazji pasożyta stwarza warunki do efektywnej demistyfikacji jego poczynań i otwiera możliwość opracowania programu terapii, wskazującego konkretne cele, których osiągnięcie może prowadzić do skutecznego zniszczenia pasożyta oraz usunięcia skutków jego destrukcyjnej działalności.
[1] Ideologia komunistyczna bywa utożsamiana z „naukowym, marksistowskim poglądem na świat”. Pogląd ten, jest rzekomo kompletną filozofią, zawierającą ontologię - czyli marksowską teorię bytu, epistemologię -czyli marksistowską dialektykę i teorię poznania, aksjologię, – czyli koszmar materializmu historycznego jako filozofii społecznej oraz ekonomię polityczną socjalizmu. Ten twór zawierał także leninowską teorię rewolucji i państwa „nowego typu”, czyli totalitarnej dyktatury proletariatu. Zamieściłem ten przypis, aby zasygnalizować, że marksizm istnieje i nie jest pustym tworem teoretycznym. Może byłoby dobrze, gdyby był pusty. Ale nie jest. I nadal jest źródłem myśli współczesnej lewicy, która wyparła się Marksa, ale razem z całą filozofią i wszelką inną nauką.Zwracam uwagę na brak w marksowskiej teorii rozważań metafizycznych. Marksizm z definicji jest materialistyczny i ateistyczny, więc i antyteologiczny, co pociąga za sobą antyreligijność ideologii i związanych z tym nurtem poglądów lewicowych. Religia opisywana jest tam jako zjawisko społeczne, które Lenin nazwał „opium ludu”.
[2] http://pl.wikipedia.org/wiki/Filozofia
[3] Fukuyama stawia tezę jakoby historia w pewnym sensie skończyła się wraz z upadkiem komunizmu, (czyli państw realnego socjalizmu) i przyjęciem przez większość krajów systemu idealnego - liberalnej demokracji. http://pl.wikipedia.org/wiki/Francis_Fukuyama.
* * *
Dyskusja na ten temat trwa, włączył się do niej Matix tekstem zatytułowanym „Skutki moralne myśli Marksa”. Matix znakomicie nawiązuje do zupełnie nie dostrzeganej warstwy moralnej, ukrytej za ekonomizmem marksizmu. W tym tekście Matix interesująco nawiązał do artykułu „Marks nie chciał dyktatury” Krzyszttofa Iszkowskiego, redaktora magazynu „Europa”. Wystarczy autorska sugestia. MARKSIZM U NAS SPROWADZONY ZOSTAŁ DO BEŁKOTU. To jest rzeczywiście źródło sporych kłopotów w zrozumieniu najważniejszego zła, które dręczy teraz Polskę.
* * *
Pomysłodawcą mojego dzisiejszego, wcześniejszego artykułu „Dyskusja o przemianie ustrojowej PRL w 1989/1990” był*andy, przyczynił się do tego nie tylko uwagami o atrybutach komunizmu, ale i swoim artykułem, do którego oczywiście dołączam link:The show must go on, czyli polskie życie polityczne...
* * *
Free Your Mind pisze o politycznym kotle, o dzieleniu skóry na niedźwiedziu i irracjonalnych lękach politycznych celebrities i ich dworskich uniżonych sług. Mam przerażające mnie wrażenie, że nikt w domenie publicznej nie rozumie, absolutnie nic nie rozumie. Polska Racja Stanu, programy polskiej polityki zagranicznej, które przecież robione są po to by mieszkańcy naszego kraju mieli LEPSZE WARUNKI ROZWOJU, wygodniejszą pozycję w międzynarodowej konkurencji, to wszystko 99,97% dyskutantów całkowicie straciło z oczu. Z Giertychem na czele, oczywiście. Medialna ludność zajmuje się liturgią polityczną jak plemienny szaman, który zapomniał po co to robi.Wzajemne podkręcanie sobie bębenka jest tak jak płachta na oczy. Zaciekłe spory przy publicznej szachownicy, gdzie grają wielkie figury, zaraz obok piaskownicy. Przyjrzyjcie się stronie głównej Salonu24. Od Warzechy na górze, po pstrąga z pliszki na dole. Rozjarzone oczy, gorączka dyskusji, zaraz polecą wióry: - Pionkiem go, pionkiem! A o co w tej grze chodzi? Nikogo to nie obchodzi. Nikt nawet nie jest pewien czy to nie warcaby. Kaliszy popis samouwielbienia. Kwaśniewski na urodzinach Kuczmy. A o co w tej grze chodzi? A może to po prostu jest rosyjska ruletka?
* * *
A to jest link do tekstu, który warto przeczytać, jest to artykuł mojej ulubionej autorki, której nie znam osobiście, ale bardzo szanuję:Agnieszka Kołakowska "Polityczna poprawność, a mentalność totalitarna" Naprawdę warto. Pani Agnieszka pokazuje tam, jak bardzo tradycja francuskiej filozofii Oświecenia łaczy się z rewolucyjną myślą Komuny Paryskiej. Jasno widać jak nadaje początek całej późniejszej totalitarnej tradycji XIX i XX wieku. Dlatego tak bardzo mnie razi wiązanie inspiracji Unii Europejskiej z tradycją Rewolucji Francuskiej, przy jednoczesnej antychrześcijańskiej fobii. Jest to wręcz uderzająca dla mnie wspólnotowa myśl "Stalina, Hitlera i niestety Unii Europejskiej". To nie jest przypadkowy zbieg okoliczności.
* * *
Maryla napisała „Skandal w Krakowie - walka na pomniki”. Niżej, pod zniczem, jest link do tego wpisu:
„Nie dajmy zginąć poległym" Zbigniew Herbert18.290
Komentarze