Afera do kwadratu, ale obrzydliwość nieskończona.
Pisałem kilka dni temu, jako jedną notatek o historii gospodarczej polskiej przemiany lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku o najpoważniejszym elemencie historii ekonomicznej tamtych czasów. Pisałem o "reformie numer sześć". Pisałem o doktrynalnym złudzeniu pseudoliberalnej polityki prywatyzacyjnej, która doprowadziła gospodarkę polską do bardzo poważnych szkód. Reforma gospodarcza w swojej części prywatyzacyjnej, zawierała niestety bardzo mocną klamrę spinającą ją z monetarną reformą Leszka Balcerowicza. Było kilka takich elementów, które otworzyły wrota pasożytom polskiej gospodarki, umożliwły degenerację systemów państwa. Wiele różnych sprzężeń, których usunięcie do dzisiaj wymaga bardzo wielkiej prac.
Ale najważniejszą klamrą tych demoralizujacych przekonań politycznych był pogląd, że polski majątek narodowy jest bezwartościowy. To przekonanie stało się podstawą fałszywej oceny bardzo wielu innych warunków politycznych i możliwości polskiej gospodarki, warunków spłaty polskiego zadłużenia i zabezpieczeń tej spłaty, był fundamentem afery FOZZ i słynnego oscylatora ArtB.
W wulgarnej wersji stało się to źródłem tysięcy takich bezczelnych kradzieży prywatyzayjnych jak te, o których opowiadała posłanka Beata Sawicka. To jest prawdziwy scenariusz, powtarzany już tysiące razy od niepamiętnych czasów. Może być powtórzony i tyle. Wystarczy skorumpowane środowisko i odpowiedni klimat.
Wyobrażałem sobie, że Platforma Obywatelska straciła swoją szansę. Szansę politycznego odcięcia się od tej tradycji. Jasno krótko i zdecydowanie. Po konferencji prasowej Mariusza Kamińskiego wystarczyłaby prosta reakcjia Julii Pitery, Bronisława Komorowskiego, Donalda Tuska, SLawomira Nowaka i innych "twarzy" tej partii.
Krótkie dziękuję, każdego z nich z osobna i wszystkich razem. Tak, my też jesteśmy przeciw korupcji, już pożegnaliśmy się z byłą koleżanką, dziękujemy CBA, my już też jesteśmy spokojni. Zobaczyliśmy dowody, żałujemy, że nie skorzystaliśmy z szansy ich wcześniejszego obejrzenia. Widziałem kilka takich autentycznych reakcji po stronie niektórych polityków Platformy Obywatelskiej.
Pokazali by klasę, zdobyli by punkty w wielu środowiskach. Dzisiaj byłoby już spokojnie. W tej sprawie.
Ale zwyciężyło coś, co moim zdaniem wygląda jak reakcja nieczystego sumienia, odruchowa reakcja zdemoralizowanego środowiska, przyłapanego na gorącym uczynku. Niestety. A opinia publiczna otrzymała sygnał o braku klasy.
Wrażenie jest okropne. Teraz już decydują reakcje emocjonalne i odczucia. Trzeba być obrzydliwie pozbawionym godności, honoru i ludzkich uczuć.
Popatrzmy:
Policjanci złapali złodzieja.
Sztab wyborczy PO ma czelność, jest na tyle pozbawiony ludzkich uczuć, aby udawać, że po jego stronie jest wszystko w porządku.
Sztab wyborczy Platformy Obywatelskiej miał czelność rzucić się całą swoją energią na pomoc skorumpowanemu politykowi. Platforma Obywatelska postawiła całą swoją reputację, aby jednoznacznie stanąć po stronie korupcji, kradzieży i rabunku publicznego majątku.
Tak to niestety wygląda.
Platforma Obywatelska posunęła się do posługiwania się konferencją prasową, taką konferencją prasową w obronie złodzieja.
Takie spotkanie z nieszczęsliwą Beatą Sawicką.
Napisałem potem jakiś tekst, a później wyszedłem, zobaczyłem konferencję prasową z proesorem Zbigniewem Religą.
Skasowałem tekst poprzedniego własnego komentarza. To co się stało na konferencji Religi, to jest już szczyt.
To nie była konferencja prasowa, to było coś gorszego od ubeckiego przesłuchania z tezą. Religa nie jest pod tym względem przeszkolony. Nie umie się bronić w czasie wrogiego napadu tego typu. Jak przesłuchanie KGB.
Zespół równo i metodycznie niszczących człowieka brutalnych napastników. Podobno dziennikarzy na konferencji prasowej.
A jak wyrwali z Religi wiadomość, że nie widział koferencji prasowej Beaty Sawickiej, ani nawet konferencji prasowej CBA, nie widział filmów z Sawicką, to zaczęli Relidze wkręcać, że zamierzała się posługiwać się jego projektemn ustawy o sieci szpitali, aby okradać polską służbę zdrowia, okłamywali profesora Zbigniewa Religę w tym momencie.
Tak, z tej ustawy nie wynika taka możliwość, to Religa potwierdził. Sawicka przecież jednak wyraźnie opowiadała, że po wyborach będzie stanowiła prawo, no i wtedy dojdzie do interesu ze służbą zdrowia. Ale przesłuchujący mogą powoływać się na oświadczenie Religi, że scenariusz planowanego przestępstwa posłanki Beaty Sawickiej jest mało wiarygodny.
To jest sukces Macieja Kapika. Sukces dziennikarskiego oszustwa!
Trzeba było widzieć, ten chamski atak, widać jak facet bezwzględnie gnoił Religę, WYMUSZAJĄC ZEZNANIA.
Maciej Knapik teraz jeszcze się przyznaje, że ON PROWADZIŁ TO MANIPULACYJNE PRZESŁUCHANIE. Jest sukinsyn dumny. Szczyci się sukcesem zawodowym, niestety, ale na bandyckim poziomie czarnej propagandy.
Ten bandzior Knapik okłamał profesora Religę, aby wymusić na nim oświadczenie korzystne dla PO.
Jak nie dało się wymusić i pokonać Religi na podstawiwym gruncie merytorycznym, to przynajmniej postarał się pomniejszyć jednoznaczność postawy posłanki Sawickiej.
Zatrzeć nękającym ogniem brutalnych pytań, głuchy na argumenty, ale cisnąc kolanem do ściany, zmusił Religę do przyznania, że w spocie PiS, zawierającym oświadczenie Religi jest jego prawdziwe oświadczenie i trochę teatru. Wykorzystał wręcz swoję przewagę fizyczną, młodego, bezczelnego gówniarza. Zawodowego dziennikarskiego kibola od brudnej roboty. Jeszce wczoraj nawet nie wiedziałem jak się facet nazywa. W normalnym cywilizowanym Świecie stacja telewizyjna powinna przeprosić Pana profesora za takie dziennikarskie wulgarne nadużycie, albo lepiej wymuszenie.
"PO jest więc czyste jak łza, a PiS stosuje niegodne metody". Tak Knapikowi wyszło. To drugi sukces Knapika. Religa chciał wciąż zachowywać się jak dobrze wychowany człowiek, zasłużony profesor, starszy doświadczony i mądry człowiek, nie psunął się do powiedzenia wprost, co było już widoczne...
To co robi Platforma, przypomina akcję realizowanej prowokacji gliwickiej.
Gangsterskie, gorszące metody kłamstwa i nacisku propagandowego.
Widać już agresywną napaść i akcję czarnej propagandy w działaniu.
Kłamie w żywe oczy, a TVN wysyła zawodowych propagandzistów, gangsterów czarnej propagandy i pseudo ekspertów, którzy nie oglądając się na nic, stosują teraz już wszelkie najgorsze i najbardziej niegodne metody najczystszego kłamstwa.
Wyobrażam sobie niektórych z tych propagandzistów z makarowem w garści, strzelających na oślep.
Sumienie i honor pozostawili w czwartym pokoleniu za sobą.
Nie spodziewałem się, że takie haniebne rzeczy przyjdzie mi jescze w życiu oglądać.
To już nie są wolne wybory.
To już wrogi najazd gangsterów.
Przed niczym się nie cofną.
...
Nagranie kiboli
Żadnych treści, nic ,tylko ponura nienawistna walka o władzę, taka bezduszna...
Konferencja, konwencja, czy konwergencja.
Przecież uczciwi ludzie powinni to zobaczyć,...
Zero treści....
Komentarze