Rzeczywiście, konkretnych sił podtrzymujących stan równowagi polskiej patologii jest sporo. Pisząc o ich istnieniu, chciałem zainspirować do konkretnego identyfikowania tych sił, działających zarówno po stronie „ciemnej”, jak i „jasnej”. Identyfikacja to mało, idzie jeszcze o zrozumienie jak te siły działają i jak oddziałują z pozostałymi! [kierunek, zwrot, punkt przyłożenia, wartość, oddziaływania z innymi siłami wystarczająco kompletnie zaprezentowanego „układu”]. Jest to oczywista przenośnia.
Rozważania o "układzie" – Część II
Weźmy byle jaki przykład, chociażby relacje pomiędzy Polską, a Rosją, w jednej ze swoich notek pisałem coś takiego: „(…)Wszystko po to, aby zrozumieć jak oni widzą swój interes wewnętrzny i zewnętrzny w relacjach z całym ich otoczeniem gospodarczym i politycznym. Interes całej Rosji. Analizowane były też warunki kompatybilności ich relacji z Polską.(…)” - adres tej notki: link: tutaj
{1,…,Rosja,…, „źródła generujące potencjały międzynarodowe”, a między nimi geremkowa międzynarodówka socjalistyczna, międzynarodowe interesy gospodarcze i ich inspiracje – „Underwriting Democracy” George Soros’a, …, oddziaływania ideologiczne, ekologizm, polityczna poprawność, a mentalność totalitarna”, … , interesy Niemiec, interesy biurokracji europejskiej, … ,n}
Łańcuch robi się zniechęcająco przydługawy, a takie zbiory sił istnieją realnie i nie mogą być zaniedbane.
Rzecz tylko w tym, by nie ulegać zniechęceniu. Dość powiedzieć, kosztowało mnie to niemało pracy, nadal jestem w drodze, ale obraz całości zaczyna być widoczny i co ważniejsze, wygląda na optymistyczny. Uff. Tak wygląda praca nad Obywatelskim Certyfikatem Zaufania.
Widoczny, jeszcze za mgłą, obraz sugeruje takie mniej więcej opinie:
1.
Jesteśmy w stanie równowagi stabilnej, a bariera potencjału, dzieląca nas od normalności bardzo powoli maleje, lekko przyspieszając nawet. Taki logarytmiczny spadek wysokości bariery, z bardzo długim okresem jej rozpadu. Niestety jest ona dość wysoka. Siedzimy jak piłka golfowa, w głębokim dołku, woda go trochę rozmywa, ale nie bardzo wiemy, jak wokół trawa rośnie.
2.
Jest to punkt lokalnie stabilny, blisko punktu siodłowego, ale nie jest to punkt siodłowy. Przypuszczam, że nie istnieje małe kopnięcie, które mogłoby spowodować samoczynne stoczenie się układu w pożądanym kierunku. Musimy wyjść z dołka, podejść na grzbiet, wdrapać się do punktu siodłowego, by wygodnie zmierzać do oczekiwanego stabilnego położenia. Ale to nie wystarczy, chodzi o to, by stoczyć się z punktu siodłowego do „właściwego” dołka. A wszędzie zatrzęsienie pułapek i przeróżnych min.
3.
Wybór właściwego dołka jest możliwy, pod warunkiem równoczesnego istnienia:
- reguły wyboru, albo kryterium wyboru „właściwego” docelowego dołka,
-„układu samosterowności” homeostatu Rzeczpospolitej, stabilizującego podróż do wybranego dołka.
JOW jest oczywiście jednym z elementów takiego układu.
Dla uzmysłowienia powagi tego zagadnienia podam kilka, prawie losowo wybranych „reperów”, określających przestrzeń poczynionych szkód:
Reper 1.
Cytat: „Literalne odczytanie tekstu art.7 k.p.k. profesora Stanisława Waltosia prowadzi do wniosku, że sens doktryny polskiego prawa karnego nie zmienił się zasadniczo od czasów stalinowskich”,…, i dalej przepisy prawa karnego o definicji „przestępczości zorganizowanej” i dalej art. 335 k.k. i dalej w las… niestety nie mogę podać „op.cit”, to przekracza wytrzymałość bloga. Jest to trudna rozmowa, bo ten artykuł k.p.k jest prawie żywcem skopiowany z przedwojennego dekretu Prezydenta II RP, a ten z kolei był kopią rosyjskiego kodeksu postępowania karnego, który kiedyś obowiązywał rosyjskim zaborze.
Reper 2.
Ustawa prywatyzacyjna i jej „miny”. Pisałem o tych „minach” już gdzieś w Salonie24. „Przykład z historii gospodarczej”, adres tego komentarza: Link: tutaj. Dziury prawa prywatyzacyjnego przeniosły się do prawa korporacyjnego, wiele groźnych idei jest rozproszonych w polskiej myśli ustrojowej. Mam trochę nawet zabawnych przykładów, byłyby zabawne, gdyby nie były tak smutne. Proszę zajrzeć do linku.
Reper 3.
Polskie prawo korporacyjne – dlaczego u licha Prezes Zarządu firmy może sobie gwizdać na instrukcje akcjonariuszy, a więc i Skarbu Państwa, dlaczego u diaska może sobie prowadzić własną „autorską” politykę, niezawisłą od interesu właścicieli firmy? Nawet jeśli to jest Orlen albo KGHM?
Regulamin Sejmu – Dlaczego do licha posłowie mają prawo wprowadzać do ustaw setki durnych poprawek, pisanych na kolanie i prezentowanych w czasie sprawozdania telewizyjnego? To jest reper dotyczący reguł i filozofii doktryn procedur ustawodawczych.
Reper 5.
System ustrojowy III RP: problem kompatybilności międzynarodowego z polskim systemem ustrojowym. Dlaczego polski minister przemysłu (Syryjczyk), został wyrzucony z Brukseli, gdy zjawił się tam w sprawie polskiego interesu gospodarczego, ponieważ rząd, a nawet Prezydent nie jest w tych sprawach uprawniony? Kompetencje te należą do Izb Gospodarczych. Kto w polskiej domenie publicznej wie coś o tym, i dlaczego od 15 lat, w sprawach interesu gospodarczego, Polska jest reprezentowana jednoosobowo wciąż przez jedną i tą samą osobę? …,KIG,… i dalej w las…
Reper 6.
Aktualny bilans aktywów finansowych i materialnych Rzeczpospolitej, jako skutek reformy monetarnej Balcerowicza, uwzględniający w bilansie otwarcia na 1 stycznia 1992 bilans porozumień z klubem paryskim i londyńskim i pełne skutki reformy monetarnej.Zakładając, że funkcja łącząca te dwa bilanse jest analityczna. Jest. Mimo, że NBP ostro trzyma karty przy orderach. Ale niestety cash flow i aktywa „gospodarki narodowej” do 1 stycznia 1992 są zdominowane przez strumienie i „aktywa niemierzalne”. Prawie 100% populacji polskich ekonomistów jest mocno przekonana, że wartości te pozostaną do końca świata niemierzalne, bo polska przestrzeń gospodarcza {1987,1992} była niemetryczna.
Jedyną miarą „wartości” w przestrzeni ekonomicznej, znaną ekonomistom, jest pieniądz.
Może to konfabulacja, a może nie?
Teraz to nie ma znaczenia, liczy się rezultat. Kulawa semi-metryka pokazuje jednak, że zapodziało się ok. 200mld USD.
Świadczy to przeciwko hipotezie konfabulacji.
Sprawność tego przekrętu jednak była bardzo niska. Większość tej kwoty powiększyła jedynie troszeczkę entropię środowiska naturalnego, zapewne także i w okolicach Rospudy.
To jest dobry sposób na ukrycie grabieży – spalić wieś, by ukraść chłopu zegarek.
Po pożarze już nikt nie pyta o zegarek. Ani nawet o chłopa.
O bezpieczeństwo później, zadbają chłopy ze wsi. (WSI?)…
Reper n-ty)
Już ta siatka reperów daje wyobrażenie o stopniu zniszczenia układu samosterowania homeostatu Rzeczpospolitej. Charakterystyczne jest to, że znaczniki tych deformacji są głęboko ZAKOPANE w czeluściach polskich systemów ustrojowych i skutecznie udają normalność. Działają na najniższych poziomach życia społecznego.
Każdy ma w domu swojego Reppera!
Niech ktoś wytłumaczy posłowi, że jest on z definicji niekompetentny jako legislator. Powie natychmiast, że jest prawnikiem, a trzydziestu ekspertów krzyknie, że TO JEST ZGODNE Z PRAWEM i Konstytucją.
Żaden z nich nie ma pojęcia, że prawo inicjatywy ustawodawczej rządzi się zupełnie innymi regułami, niż czynności legislacyjne. Pokazuje to, jak ośrodki degeneracji osiągają swoją lokalną „stabilność”.
To nie jest kwestia tylko semantyczna, ale i kwestia doktryn ustrojowych!
[Sejm uchwalił ustawę „O Polskiej Sieci Energetycznej” Na mocy tej ustawy, obowiązujące w Polsce prawo Ohma uległo zmianie, choć nie wprost, a jedynie w konsekwencji gąszczu przepisów o zasadach i kryteriach gospodarki energią w sieci.
Zmiana jest prawomocna, tylko de iure, mam nadzieję].
Takie są praktyczne konsekwencje ZAKOPANIA destrukcyjnych min wszędzie gdzie się da, w całej przestrzeni IIIRP. Nie dziwię się, że Vice-Marszałek B. Komorowski, kandydując na stanowisko Całego Marszałka, w swojej dumnej auto-apoteozie, zdefiniował cel Platformy tak:
ZAKOPAĆ całą Polskę w Unii Europejskiej, jak najprędzej, razem z tymi mohairowymi beretami, aby już nigdy nie mogła się ODKOPAĆ. Jest to dość frustrujący normalnego Polaka pogląd Bronisława Komorowskiego.
Ale jak powiedziałem, mam uzasadnione przeświadczenie o tym, że rozwiązanie istnieje. Obraz jest przykry, bo referowałem jedynie argumenty diabła, dość nieżyczliwego Polsce. Ale widzę i dość mocne źródła sił po anielskiej stronie. Ważne jest to, że dają się równie „sprawnie” zidentyfikować i włączyć w układ. Pozytywnym sygnałem jest także łaczenie się tych sił w SPLOTY, więc czasem nie ma potrzeby rozwalania wszystkich źródeł zła, wystarczy zepsuć spoiwo tych splotów.
Nie chcę nadużywać formuły zastosowanej metafory, cały czas zdaję sobie zimno sprawę, że to tylko metafora.
Ale jest jeszcze jedna wskazówka, poza bardzo mocnymi siłami wewnętrznymi, istnieją jeszcze bardzo mocne zewnętrzne pola siłowe, w których zanurzona jest cała Europa. Ten wiatr jest dla Polski bardzo przyjazny.
Spróbuję narysować teraz karykaturę (idzie o karykaturalny skrót) niektórych elementów tego obrazka.
A.Zdrajca sprawy polskiej, wujek bronek jest zdeterminowanym patriotą europejskim, oślepionym ideą budowy silnego i scentralizowanego państwa europejskiego. Jego motywem może być jednak świadomość zagrożenia starciem cywilizacyjnym ze strony, załóżmy na moment, ze strony cywilizacji muzułmańskiej. Widząc to zagrożenie decyduje się uznać, iż bezpieczeństwo Polski zależy od bezpieczeństwa całej Europy.
B.Najwyższy czas, trzeba jak najszybciej podciągać tabory i organizować obronę całego kontynentu. I sumienie ma czyste! Swoista geopolityka.
Jego partnerzy, hippiesi i bombardierzy międzynarodówki socjalistycznej, Czerwonej Armii lat sześćdziesiątych, Daniel Cohn-Bandit, Moscovici & Consortes, są teraz elitą władzy Starej Europy i wiedzą od wujka bronka, że Polacy nie dorośli do demokracji, ergo - konieczne jest organizowanie obrony nad głowami Polaków.
I mamy, co mamy.
C.Tak zdefiniowany obóz naszych przeciwników, jest tak zaślepiony samouwielbieniem i arogancką PYCHĄ, nie wie, że ta strategia jest zbudowana na anachronicznych przesłankach i dlatego jest przeciwskuteczna.
Już bardziej efektywną diagnozę podała żelazna Margaret Thatcher 1996 w Fulton (USA).
Problem leży w zupełnym ignorowaniu, przez twórców strategii europejskiej, bieżących procesów cywilizacyjnych, a więc tego, co się faktycznie dzieje w świecie. Oni niestety chodzili do szkoły, w której nauczycielem był Nicolo Machiavelli, a wychowawcą Lew Trocki, wiedza o mechanizmach świata gospodarki miota się między teoriami gier o sumie zerowej, a podobnymi teoriami Marksa. Fałszywa diagnoza, fałszywa strategia,
…Słabość przeciwnika, jest naszą siłą.
D. „Źródła generujące potencjały międzynarodowe” to nie jedno źródło, ale kilka źródeł, rozgrywających dwa warianty, w alternatywie:
Polska silnym człowiekiem w Europie ALBO Polacy, każdy po piwie i wynocha… , nie przeszkadzać, my tu budujemy autostrady,…
Jest to bardzo karykaturalny skrót, ale niestety, jak najpoważniej o to chodzi.
Polityka towarzysza Bronka, i jego PO jest faktycznie, jak bluszcz, opleciona na takich założeniach.
E. Sugeruję przyjrzenie się koincydencjom: Pierwsza część alternatywy i tarcza antyrakietowa. Druga część alternatywy i wrzask geremkowy w chwili, gdy polska polityka zagraniczna zaczęła się konsolidować wokół stabilnego obrazu polskiej polityki zagranicznej, fundując obraz rosnącego zaufania do tej polityki. Tak było, gdyby uważniej na to spojrzeć. Ten geremkowy wrzask, ideowego potomka Szczęsnego Potockiego, ta nieustanna agresja jest tylko pretekstem, tak jak atak na radiostację gliwicką, był pretekstem dla innego psu brata.
(korzystam z reguł karykatury.
Niestety, pretekst jest pretekstem, najważniejszy jest jednak prawdziwy interes, który się za tym kryje. Naszym zadaniem jest identyfikacja poważnych źródeł interesów po obu stronach tej alternatywy, i rozmowa z „istotnymi sojusznikami”, przy prowadzeniu tej gry. Ważniejsze jest to, by zauważyć, że decydujące znaczenie mają wewnętrzne, polskie źródła pozytywnej energii.
I ich konsolidowanie się w przejrzyste projekty.
Tylko te, które mogą mieć cechy wiarygodności i stabilności, mają szansę na wiarygodność w oczach „istotnych sojuszników” za granicą. Moja wiedza na pewno nie jest wystarczająca, liczę raczej na komplementarność jej z zasobami w innych miejscach.
A paskudnych przykładów jest za dużo.
Wystarczy sięgnąć do FOZZ. Orientuję się, gdzie szukać korzeni tej zmory. Ale, aby tych korzeni dotknąć, potrzebne jest solidne zainteresowanie się reperem szóstym. To aż się prosi o dalszą pracę, …
To jest zagadnienie związku z gospodarką. Ten związek jest zagadnieniem znacznie poważniejszym, niż problem „większości fortun „imperatorów V władzy” i ich korzenie kryminalne i ubeckie.
Oczywiste jest, że „imperatorzy” bronić będą status quo. Robią to.
Z wielkim wrzaskiem i czasem siłą. To widać w TVN 24.
Ale jest to tylko podzbiór znacznie większej rozmaitości.
Czuję to dostatecznie mocno na własnej skórze. Ale nieuczciwie zdobyte fortuny pojawiły się jako skutek, nie jako „źródło” zła, a czasem ich stan dzisiejszy nie jest już najlepszej konduity.
Zło trzeba brać od korzeni i je wykorzeniać.
Jak „Raid”.
Jest jeszcze jeden problem, ze sfery komunikacji społecznej. Potrafiłem sformułować treść mojego eseju, w formie metafory „zagadnienia stabilności położenia równowagi”. Być może obiecująca jest jeszcze metafora warunkowego ekstremum lokalnego, albo zadanie optymalizacji (LOSS, PROFIT) dla ekonomisty zajmującego się w ekonometrii programowaniem nieliniowym. Choć jest tam pułapka sparaliżowania intuicji obrazem punktu siodłowego.
Brakuje tam miejsca na wyobrażenie sobie bariery potencjału.
A chodzi o potoczną wyobraźnię.
Ale to jest koniec.
Dalibóg, nie jestem nawet w stanie wyobrazić sobie sposobu opowiedzenia tej historii prawnikowi, albo jakiemuś mediewiście. Nic nie wspomnę o politologach, którzy potrafią jedynie myśleć o grze wyborczej, przypominającej grę w warcaby. Zjawisko, o którym rozmawiamy jest „zbyt wielowymiarowe”, jak na opowieść, nawet dla doświadczonego klasycznego ekonomisty albo dziennikarza.
Oni wszyscy tkwią w więzieniu jednowymiarowej wyobraźni…
____________________________________________________________________________ Ten artykuł został po raz pierwszy opublikowany jako komentarz
do artykułu JerzegoPrzystawy:
"Fałszywe konflikty, fałszywe lojalności"
____________________________________________________________________________
Przypisy:
[0] michael.salon24.pl "Tajemnicze słowo UKŁAD" (michael),
[0] michael.salon24.pl/ "Bolszewickie kłamstwo - gdzie przyłożyć dłuto?" (michael)
[0] michael.salon24.pl "RZECZ O WYOBRAŹNI – MISJA IV WŁADZY" (michael)
[1] maryla.salon24.pl "Sejmowa Komisja bankowa - będą wnioski do prokuratury." (maryla)
[2] maryla.salon24.pl "Jaka piękna katastrofa - 1,2 mln etatów w dwa lata..." (maryla)
[3] freeyourmind.salon24.pl "Diagnostycy i konstruktorzy" (Free Your Mind)
[4] freeyourmind.salon24.pl. „Siedzenie na walizkach” (Free Your Mind)
[5] www.omp.org.pl "Poprawność polityczna, a mentalność totalitarna" (A. Kołakowska)
[6] perlyprzedwieprze.salon24.pl - Dziennikarze i “kapitalizm polityczny” (tad9)
[7] salski.salon24.pl „Tajny przepis” na zianie nienawiścią" (*andy)
[8] marcus-crassus.salon24.pl „Coście uczynili z tą krainą?” (Marcus Crassus)
[9] wtemaciemaci.salon24.pl "Rejestracja agentów obcego wpływu" (Stary Wiarus)
[10] ”Medialne imperium księdza Bonieckiego” (Chłodny Żółw),
[11] Wspólna Deklaracja Polski i Litwy w rocznicę Konstytucji 3 Maja (maryla)
[12] http://www.forbes.pl/forbes/ "20 pytań do...".html
[20] PAI - wieści z frontu wyborczego Platformy Obywatelskiej. (Yarrok)
http://coo.livenet.pl/
http://my.uczennice.vi.liceum.salon24.pl/31753,index.html
http://lista-obecnosci.blogspot.com/
http://members.chello.pl/prug/www/wojskowe.htm
____________________________________________________________________________ 47.000
Komentarze
Pokaż komentarze (10)